Aktualności

Aktualności

05/06/2019

Oszczędzać mądrze, wydawać z głową

Marnotrawstwo wydatków w ochronie zdrowia ma różne formy i skutki. Można je podzielić na trzy grupy:
- pacjenci nie otrzymują właściwej opieki ze względu na jej niską wartość, usługi są niepotrzebnie powielane, często dochodzi do zdarzeń niepożądanych,
- oczekiwane rezultaty osiągane są przy użyciu zbyt dużych zasobów, niskim wykorzystaniu leków generycznych i wysokim poziomie marnotrawstwa leków, hospitalizacje są zbyt częste w stosunku do opieki ambulatoryjnej i opieki domowej,
- systemy są obciążone administracyjnie, podatne na oszustwa, nadużycia i korupcję.
Michał Kępowicz, dyrektor do spraw relacji strategicznych Royal Philips mówi, że choroba to koszt. W 2018 r. Amerykanie pożyczyli olbrzymią kwotę 88 mld dolarów na ratowanie własnego zdrowia, 1 na 8 obywateli USA skorzystał z pożyczki, aby mieć odpowiednią opiekę (wg West Health-Gallup). Nawet 65 mln dorosłych Amerykanów nie szukało leczenia w obawie przed wysokimi kosztami, które mogłyby ich obciążyć. W Polsce w ostatnim roku prawie połowa mieszkańców finansowała z własnej kieszeni świadczenia zdrowotne. Wydajemy zresztą na ten cel już prawie 50 mld zł rocznie.
Tymczasem, zgodnie z raportem „Health at a Glance: Europe 2018”, w państwach OECD aż 20 proc. wydatków jest marnotrawionych. Te pieniądze mogłyby być zdecydowanie lepiej wykorzystane. Same niepotrzebne przyjęcia konsumują ok. 37 mln dni hospitalizacji.

W jaki sposób przeciwdziałać nieracjonalnym wydatkom w obliczu stale wzrastających oczekiwań i potrzeb dotyczących jakości ochrony zdrowia?

Zdrowie to wartość. Jednym z ostatnio szeroko komentowanych i dyskutowanych w Polsce kierunków ewolucji systemów ochrony zdrowia jest model value based healthcare (VBHC), zaproponowany przez harwardzkiego ekonomistę Michaela Portera w 2006 r. W modelu tym koncentracja działań dotyczy jakości świadczeń medycznych, a nie ich liczby. Opieka nad pacjentem oparta jest na wartościach, a placówki i personel medyczny otrzymują wynagrodzenie na podstawie wyników zdrowotnych pacjentów. Model VBHC opiera się na czterech filarach. Pierwszy to dane dostarczane i przetwarzane przez różnego typu systemy informatyczne i big data. Drugi to narzędzia monitoringowe, benchmarkingowe i badawcze, dzięki którym jesteśmy w stanie ocenić, które działania są bardziej lub mniej efektywne i skuteczne. Trzecim są organizacje dostarczające świadczenia i zarządzające zmianami. I ostatni element – zachęty oraz płatności, czyli kwestie finansowania.

W Philips Healthcare w działaniach umożliwiających wdrożenie tego modelu stosowane jest podejście poczwórnego celu (quadruple aim), które polega na dążeniu do osiągania w rozwiązaniach technologicznych lepszych wyników zdrowotnych, lepszego doświadczenia pacjenta, poprawy jakości pracy profesjonalistów medycznych oraz zmniejszania kosztów opieki.

Źródło: https://www.termedia.pl/mz/Oszczedzac-madrze-wydawac-z-glowa,34343.html