Aktualności

Aktualności

04/10/2019

Gdybym był ministrem zdrowia, to zniósłbym monopol NFZ, "dopuściłbym" innych ubezpieczycieli

- Potrzebne są odważne decyzje co do sposobu finansowania ochrony zdrowia, w związku z tym zniósłbym monopol NFZ, "dopuściłbym" innych ubezpieczycieli, wprowadziłbym możliwość dopłat. Dzisiejszy system finansowania tylko pozornie gwarantuje wszystkim równy dostęp, bo dystrybucja środków jest sterowana odgórnie, niekoniecznie zgodnie z potrzebami, a wycena świadczeń jest bardzo zróżnicowana, niezgodna z rzeczywistymi kosztami. Praktycznie brak ścieżek do rozwoju jednostek, bo nie ma mechanizmów zakupienia nowych usług w ramach ryczałtu. Brak możliwości dopłaty ogranicza dostęp do świadczeń ponadstandardowych, które można byłoby zakupić, wyrównując różnice kosztów, obecnie trzeba zakupić takie świadczenia prywatnie, płacąc cały koszt pomimo bycia ubezpieczonym, na przykład stomatologia i psychiatria ambulatoryjna.

Paweł Mierzejewski wskazał także, iż w systemie nie powinien być tylko jeden płatnik gdyż to prowadzi do sytuacji w jakiej jesteśmy obecnie, czyli rosnące kolejki, centralna dystrybucja środków, zła wycena świadczeń, brak możliwości planowania i rozwijania działalności leczniczej, pieniądze nie podążają za pacjentem, konieczność uprawiania działalności nierentownej itd. Dodał również, że należy wprowadzić możliwość prywatnej, dobrowolnej dopłaty do świadczenia gwarantującego wyższy standard usługi medycznej  tym bardziej że w rzeczywistości i tak można zakupić na rynku prywatnym, u tych samych lekarzy świadczenia o wyższym standardzie. Państwo nie może wszystkiego finansować bo go na to nie stać, ale to nie znaczy, że należy ograniczać pacjentom dostęp do wyższego standardu opieki, skoro mogą sami za to zapłacić.

Źródło: https://www.termedia.pl/mz/Mierzejewski-Dzisiejszy-system-tylko-pozornie-gwarantuje-rowny-dostep-do-leczenia,35626.html